Mała Fatra to stosunkowo niewielkie pasmo w słowackich Karpatach. Najwyższe wzniesienie to Wielki Krywań który wybija się na 1709 m.n. p.m. Pomimo to są to góry, które oferują typowo „alpejski” charakter wędrówki. Dodatkowym bonusem są wapienne szczyty Wielkiego i Małego Rozsutca, wyjątkowo fotogeniczne i wyjątkowo przyjemne w „trekkingowej obróbce”. Cały masyw Parku narodowego Vratna to kilka dni naprawdę ciekawej wędrówki. Mile mogą zaskoczyć odchodzące od głównej grani pasma – oferują one dość techniczną marszrutę po całkiem wąskich grańkach w wyjątkowo odludnej scenerii. Mała Fatra to najprawdopodobniej jeden z najbliżej położonych polskich granic, fantastyczny rejon skitourowy ale to raczej materiał na następny reportaż. Będąc w tych górach na pewno warto zahaczyć o Fatrzańskie schroniska, osobiście polecamy Chatę pod Chlebem, która znajduje się o pół godziny drogi od głównej grani a tam bryndzowe haluszki, „desatka”, Kofola i nocleg za 3 Euro…
Bogdan Frączek
fot. Marcin
ten post był modyfikowany 19 września 2017 14:26